Członkowie grupy teatralnej uważają, że czytać można
wszędzie. Postanowili przekonać do tej tezy również mieszkańców Lubonia. W
słoneczne poniedziałkowe popołudnie gimnazjaliści wyruszyli w miasto, by
znaleźć miejsce, które będzie sprzyjać lekturze. Okazało się, że czytać można
na przystanku autobusowym, na placu zabaw, w sklepie, stojąc w kolejce, na
trawniku w parku, a nawet na drzewie.
Nasze poszukiwanie „miejsc dobrych do czytania”
dokumentowali przy użyciu aparatów Maja Zielińska i Mateusz Gawrysiak
(pasjonaci fotografii).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz